Dużo zdrowia w nowym roku!

Słomianka – dużo zdrowia
Dużo zdrowia w nowym roku! Zdrowia i uśmiechu!

Takie oto życzenia usłyszałam kilka dni po Nowym Roku (może powiecie: „brawo za szybką reakcję”, no ale nadal mamy styczeń). Usłyszałam je
na starówce od Pana w kapeluszu, staruszka już. Zdjął kapelusz, ukłonił się dżentelmeńsko. Swoją drogą, mam szczęście do panów w kapeluszu. To nie był mój pierwszy.

Trafiony, zatopiony!

Mijaliśmy się, szliśmy w przeciwne strony. Nie znaliśmy się, a jednak ten pan powiedział do mnie dobre słowo. Nawet dobre zdanie. Zechciał mi złożyć życzenia. I wiecie co się stało? One się natychmiast spełniły. Uśmiechnęłam się od razu. Może to dla niego było podziękowanie? No i wierzę, że jak się człowiek uśmiecha, to też od razu jest zdrowszy. A więc uśmiechnęłam się i poczułam się lepiej. Trafiony zatopiony! On pewnie znał dobrze tę sztuczkę. To były sprytne życzenia.

Ten pan wie.

Wie, jak przekazywać dobrą energię, jak wpływać na świat i ludzi. Wiedział gdzie trafić. To znaczy, może nie wiedział, że trafi na mnie. Że ja tę chwilę wyłapię i dam jej nowe życie. Puszczę w świat. I że ten pan stanie się teraz bohaterem nie tylko mojej historii, ale może też Waszej? I że może choć kilka osób zrobi to samo? Może też puści gdzieś to dobre słowo. Dobre życzenie, zrobi tę magiczną sztuczkę i pokaże życzliwość ludziom na ulicy i zobaczy tego efekty. Może się nie znamy, ale czy większość z nas nie potrzebuje tego? Potwierdzenia, że świat jest dobry. Pełny solidarnych ze sobą ludzi i że nie do końca jesteśmy sobie obcy? Dużo nas łączy.

Dlatego przymierzam się do jednej rzeczy. Nie jest ona łatwa. Choć jest prosta. Uśmiechnąć się do innego pana, którego codziennie mijam. Siedzi na wózku i obserwuje codzienność na ulicy. Przebywa tam sam godzinami. Myślę, że i on mnie już rozpoznaje. Dlatego po akcji noworocznej z panem w kapeluszu, przymierzam się do tego uczynku. Na razie dwa razy mi nie wyszło. Ale już wiem, że to zrobię. Bo myślę że to może rozpromienić jego dzień. Na chwilę rozświetlić. A na taki prezent myślę, że mnie stać. Nie tylko na początku roku.

Wszyscy możemy być magikami.

I świadomie stosować te dobre sztuczki. Póki co tylko, przekazuję dalej tutaj:  Dużo zdrowia w nowym roku! Zdrowia i uśmiechu!  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *