Enjoy the ride! Droga, nie cel.
Cel jest ważny, bo wiem, w którym kierunku celować, ale przyjemność z drogi jest jeszcze ważniejsza. Bla bla bla. Temat wałkowany wielokrotnie.
Dlaczego więc znowu stanął mi na drodze? Jak jeleń w dzikim lesie lub niedźwiedź w Bieszczadach?
Złapałam się na czymś, ostatnio. Znowu. I musiałam przywołać się do porządku. Na szczęście mam już świadomość tego, co zachodzi, jakie figle sobie czasem płatam i jak mogę szybko to skorygować.
A co zaszło?
Kolejny projekt do zrobienia, kolejna rzecz. Na głowie. Rzeczy, do których sama się garnęłam. Kolejne doświadczenia do zebrania. Dużo do zrobienia. Też tak macie? Chcecie zrobić dużo, a potem?
I nagle w trakcie myślę sobie, “hmm dużo tego, już chcę być u celu, już chciałabym mieć to.. z głowy”. I dalej “byle do piątku, byle do soboty, byle do niedzieli. Wtedy to będzie. Odpocznę. Porobię inne… interesujące rzeczy.” Nadal sporo na liście w kolejce.
Przy takim myśleniu znika cała przyjemność, znika bycie tu i teraz.
Na szczęście słyszę mały prztyczek, i też go czuję. Podszept na ramieniu (nie pamiętam z której to strony). Głosik mówiący: “hola hola, czy widzisz, co tu się właśnie odgrywa? Chciałaś to robić, a teraz tylko czekasz aż to będzie zrobione? Gdzie cieszenie się z procesu, z tworzenia, gdzie dawanie z siebie wszystkiego i radość szukania kolejnych rozwiązań, pomysłów, gdy inne zawodzą? Z odkrywania kolejnych kart i napotykania zagadek?
No właśnie. Gdzie?
Po takiej serii pytań wracam do siebie. I zadaję sobie sama kilka kolejnych, które sprowadzają mnie na ziemię: “czego właśnie się teraz z tego uczę? Co jeszcze z tego mogę wycisnąć? Jak mogę sprawić, by to było jeszcze piękniejsze? (efekt końcowy).
Wiecie co? To działa. I to jak! Powrót na drogę i radość z tego kurzu i czasem błota, ale i czasem gładkich równych powierzchni, gdy zauważasz jak rzeczy kształtują się w Twoich rękach. Nie warto mieć tego jak najszybciej z głowy, bo coś może z tych rąk wylecieć.
Wracaj na drogę i patrz co na niej stoi interesującego. Może lekcja lub umiejętność, może zabawa, a może zwyczajny jeleń. Piękny jeleń, który zasługuje na to, by go zauważyć i podziwiać.